JAK NASZE KROWY RADZĄ SOBIE Z UPAŁAMI?

  • Dodano: Środa, 27 lipca 2016

Stres cieplny nie jest niczym nowym na południu Europy, ale ostatnie zmiany klimatyczne sprawiły, że coraz więcej krajów położonych na północy kontynentu również musi zmierzyć się z tym problemem. Czynnikami odpowiadającymi za wywoływanie stresu cieplnego są wysoka temperatura i wilgotność. Temperatury przekraczające 26°C nawet przy niskiej wilgotności mogą już powodować problemy. Przy łagodniejszych warunkach pogodowych może to oznaczać konieczność zapewnienia cienia i wystarczającego dostępu do wody, ale w poważniejszych sytuacjach konieczne jest podjęcie dodatkowych działań. Nawet łagodny stres cieplny może mieć istotny wpływ na wydajność, a jego skutki pojawiają się bardzo szybko. Stres cieplny wpływa też na ogólny stan zdrowia zwierząt i na ich płodność. Wysokowydajne krowy będą bardziej odczuwać skutki upałów, ponieważ same wytwarzają więcej ciepła podczas trawienia dodatkowych dawek paszy potrzebnych do wyprodukowania większych ilości mleka. Krowy są również bardziej podatne na działanie ciepła w pewnych krytycznych okresach cyklu hodowlanego. Inseminacja bydła w warunkach stresu cieplnego jest skuteczna jedynie w 10%, a krowy dotknięte upałem we wczesnym okresie laktacji mają obniżoną płodność po upływie dwóch do trzech miesięcy ze względu na upośledzenie rozwoju pęcherzyka. Jednak stres cieplny najwięcej szkód może wyrządzić w okresie okołowycieleniowym podczas dwóch ważnych etapów w cyklu rozrodczym bydła (bezpośrednio przed zacieleniem i po zacieleniu). W przypadku krów w wysokiej ciąży upał może doprowadzić do zmniejszenia wagi urodzeniowej oraz pogorszenia jakości siary. Oczywiście kluczowe znaczenie jak zwykle ma uważna obserwacja zwierząt pozwalająca stwierdzić, czy dzieje się coś niepokojącego. Środki zaradcze polegają na wprowadzeniu zmian dotyczących obrządku i żywienia. Czytaj dalej…

Bruce Woodacre, Specjalista ds. żywienia, Woodbridge, Suffolk, Wielka Brytania

« Powrót do listy artykułów